2038751
użytkowników

zobacz kto jest online: 241
polish english
language:

Sympatia z PL we Francji

rebelle23, Kobieta, 49
Wyślij prezenty 
czarownica212, Kobieta, 49
Wyślij prezenty 
AgnesP1, Kobieta, 42
Wyślij prezenty 
Kasia7770, Kobieta, 54
Wyślij prezenty 
Ppaula3, Kobieta, 37
Wyślij prezenty 

Sympatia we Francji – opcja dla młodych


Młodzi ludzie, pokolenia dwudziesto, trzydziesto czy nawet spora część czterdziestolatków to osoby na dobre sprzęgnięci z internetem. Sieć jest dla nich źródłem informacji, rozrywki, dlaczego więc nie w sieci mieliby szukać życiowych partnerów? Powszechne jeszcze do niedawna podśmiewanie się z portali randkowych dziś już prawie całkowicie ucichło, bo chyba każdy wie, że sympatia z internetu nie jest już niczym niezwykłym.

Pokonać lęk


Dlaczego pewna część ludzi boi się dodać ogłoszenie w serwisie polishhearts? Spójmy na to szeroko: wyjeżdżaliście do Francji, wierząc, że tutaj znajdziecie lepszy świat. Ludziom zawsze wydaje się, że trawa jest bardziej zielona tam, gdzie ich nie ma. Wielu z Was znalazło na pewno może nie wymarzoną, ale całkiem niezłą pracę, sporo osób kupiło domy, ale tylko niewielka część zerwała z byciem singlem. Wbrew pozorom nie jest to przecież wcale super i cool – bycie singlem to z tęsknota maskowana pozornym liberalizmem i twardością, której jednak nikt nie może długo znosić. Młodzi single mają często żal do samych siebie – znamy wiele historii osób, które żałują wyjazdu do Francji, bo „w Polsce łatwiej byłoby znaleźć partnera”. Po części to prawda, ale przecież są serwisy randkowe!
Tutaj można bez trudu znaleźć sympatię we Francji i to nawet w tym samym mieście, w którym się mieszka. Wystarczy tylko pokonać lęk przed dodaniem ogłoszenia, który wynika z kompletnie irracjonalnego twierdzenia „wyjazd był błędem, bo nadal nie jestem tu szczęśliwy”. Nie jesteś? Trudno – nie rozpaczaj jednak, tylko to zmień!

Randka jest dla każdego!


W polishhearts postawiliśmy na ludzi dojrzałych emocjonalnie. Stworzyliśmy serwis, który jest rozwiązaniem dla osób, które chcą czegoś więcej, niż tylko przygody, dla osób, które chcą życia pełnego miłości i zrozumienia i to w takim wydaniu, które zaspokoi ich oczekiwania. Wiemy, że w gronie młodych emigrantów bardzo trudno jest o nadzieję – ta jest pochodną spokoju, a spokój zyskuje się wraz z wiekiem. Dlatego też wielu młodych ludzi tak szybko się zniechęca. Pamiętajcie jednak o jednym – sympatia we Francji czeka na Was, tylko przejrzenie wszystkich anonsów na polishhearts chwilę potrwa, bo zgromadziliśmy ich całe mnóstwo.

Zrozumienie drogą do miłości


Jeśli wierzyć przekazom medialnym, młodość równa się nieodpowiedzialności i liberalizmowi obyczajowemu. Czy na pewno? To nie są synonimy młodości, tylko niedojrzałości emocjonalnej! Przyjrzyj się sobie: podjąłeś trudną decyzję o wyjeździe do Francji, tutaj z pewnością też wcale nie było Ci jak w niebie, bo idziemy o zakład, że miałeś problemy na przykład ze znalezieniem pracy, mieszkania, a teraz jeszcze sam sobie wyrzucasz, że jesteś singlem. Takich osób jest mnóstwo – każdy może sam sobie coś zarzucić, ale w polishhearts to nie ma znaczenia. Każdy z Was może tu napisać kim jest i kogo szuka. Otwarcie, bez mataczenia, ukrywania i naginania prawdy: to serwis dla ludzi odpowiedzialnych.

Młody ma swoje potrzeby


W polishhearts doskonale rozumiemy, że szczególnie wśród ludzi młodych wciąż trafiają się osoby, które nie do końca wiedzą, czego chcą od życia. To nic złego – po prostu najpierw trzeba spróbować wielu rozwiązań, żeby docenić te najlepsze. W polishhearts pozwalamy Ci kontaktować się z mnóstwem wspaniałych osób, których historie i charaktery są różne jak czerń i biel plus wszystkie odcienie między nimi. Nie proponujemy na siłę kontaktu z „dopasowanymi naukowo” partnerami – jeśli już dojrzałeś do prawdziwego związku, nie jest Ci to do niczego potrzebne, bo sam znajdziesz tę osobę, która stworzy z Tobą idealną parę.

Randki to nie przywilej dla młodych!


Spora część polskiej społeczności we Francji to ludzie po czterdziestce. Przyznaj, że w serwisach randkowych zwykle stanowią oni mniejszość. „Kto mnie będzie chciał” – pytają retorycznie, nawet nie starając się znaleźć odpowiedzi. Skąd takie niedobre podejście?